WYSPA TAHITI – pierwsze spotkanie z rajem

Po przylocie na lotnisko w Faa’a witamy Cię w sercu Polinezji Francuskiej – na wyspie Tahiti. Na miejscu spotkamy się z lokalnym anglojęzycznym przewodnikiem, który poprowadzi nas przez najciekawsze zakątki tej wulkanicznej krainy.

Po załatwieniu formalności wjazdowych ruszamy na wybrzeże, do Punaauia (lub innej miejscowości nad oceanem), gdzie czeka na nas zakwaterowanie i chwila wytchnienia po podróży. Ale nie zwlekaj zbyt długo – Tahiti ma wiele do pokazania!

Po odpoczynku wyruszymy na objazd wyspy, podczas którego poczujesz ducha tej ziemi – od potężnych wodospadów ukrytych w tropikalnych dolinach, przez groty porośnięte paprociami, aż po plaże surferów, gdzie fale Oceanu Spokojnego rytmicznie rozbijają się o brzeg.

Jednym z najbardziej magicznych punktów naszej wyprawy będzie ogród Vaipahi – miejsce, gdzie historia miesza się z duchowością. To tutaj klan Teva przeprowadzał rytuały oczyszczenia dusz, a bujna roślinność i szemrzące strumienie tworzą atmosferę spokoju i harmonii. W ogrodzie znajdziesz zarówno dziko rosnące tropikalne rośliny, jak i starannie pielęgnowane egzotyczne kwiaty.

Nie zabraknie również wizyty w Groc Maraa, której wnętrze porasta gęsta zieleń paproci, tworząc chłodną, niemal mistyczną przestrzeń wśród skalnych ścian. Poczujemy tu oddech wyspy – dosłownie i w przenośni.

Odwiedzimy również Arahoho Blowhole – fenomen przybrzeżnej geologii. To miejsce, gdzie fale oceanu z impetem wtłaczane są w podziemne korytarze skalne, wyrzucając w górę fontanny wody i wydając przy tym charakterystyczny, głęboki dźwięk, który przypomina oddech samego oceanu.

Podczas tej eksploracji będzie czas na chwilę odpoczynku i lunch w lokalnej restauracji z widokiem na bezkresny ocean – to idealny moment, by delektować się świeżymi, polinezyjskimi smakami.

Wieczorem wrócimy do hotelu, gdzie czas wolny pozwoli Ci złapać oddech i poczuć rytm wyspy.
Nocleg w hotelu w Punaauia (lub innej miejscowości na wybrzeżu).

WYSPA TAHITI – serce wyspy i duch przodków

Dziś zagłębimy się w wnętrze Tahiti, odkrywając jej dzikie oblicze – tam, gdzie zielone doliny, bujne lasy tropikalne i wodospady kryją się z dala od wybrzeża, a czas płynie wolniej, zgodnie z rytmem natury.

Po śniadaniu ruszamy w około 6-godzinną wyprawę samochodami 4×4, która poprowadzi nas przez Dolinę Papenoo – zielone serce wyspy. Droga wiedzie przez przełomy rzek, jeziora o krystalicznej toni i naturalne tunele wykute w wulkanicznych wzgórzach. Po drodze zatrzymamy się przy malowniczych wodospadach, których chłodne mgiełki niosą zapach świeżej, dzikiej roślinności.

Ale to nie tylko przyroda – zanurzymy się także w dziedzictwie kulturowym Tahiti. Odwiedzimy stanowiska archeologiczne, gdzie wśród bujnej zieleni odnajdziemy marae – pozostałości maoryskich świątyń, które kiedyś były miejscem duchowych rytuałów i spotkań wodzów. Kamienne platformy i tajemnicza atmosfera tych miejsc pozwalają poczuć oddech przeszłości i zrozumieć, jak silnie kultura Polinezji spleciona jest z ziemią i niebem.

Wędrując przez dolinę, dotrzemy także do punktów widokowych, z których rozciąga się panorama na krater Wulkanu Tahiti Nui – serce wyspy, które ukształtowało ten niezwykły krajobraz. Odwiedzimy również okolice Jeziora Vaihiria, skrytego wśród wzgórz, gdzie cisza przyrody otula każdego przybysza.

Po dniu pełnym wrażeń wracamy do hotelu, gdzie czas wolny pozwoli Ci zanurzyć się w spokojnym rytmie wyspy – może z widokiem na zachód słońca nad oceanem?

Nocleg w hotelu w Punaauia (lub innej miejscowości na wybrzeżu).

WYSPA TAHITI – trekking w Dolinie Fautaua

Dziś czeka nas prawdziwa wyprawa do serca tropikalnej dżungli. Po śniadaniu wyruszamy na całodniowy trekking w Dolinie Fautaua – miejsce, gdzie natura objawia swoją potęgę w pełnej krasie.

Trasa prowadzi przez gęsty las tropikalny, wzdłuż meandrującej rzeki, którą kilkukrotnie przekroczymy, zanurzając stopy w chłodnych wodach. To wymagająca, ale niezwykle satysfakcjonująca wędrówka, podczas której będziemy towarzyszyć odgłosom egzotycznych ptaków, szumowi liści i dźwiękom ukrytych strumieni.

Naszym celem jest Wodospad Fautaua – najwyższy i najbardziej spektakularny wodospad na Tahiti, którego wody spadają z ponad 135 metrów wysokości prosto do naturalnego basenu u jego stóp. Miejscowi nazywają go częściej Cascade de Fachoda, od pobliskiego, ukrytego wśród zieleni fortu Fachoda, którego ruiny odwiedzimy po drodze. Historia tego miejsca splata się z dziką przyrodą, tworząc magiczny klimat tej wyprawy.

Po dotarciu pod wodospad – czas na chwilę relaksu i kąpiel w krystalicznie czystym, naturalnym oczku wodnym, skąpanym w cieniu bujnych liści palm i paproci. To doskonały moment, by odetchnąć i wsłuchać się w rytm dżungli.

Cała wycieczka potrwa około 7 godzin, ale każda minuta tego dnia będzie pełna wrażeń, które zostaną z Tobą na długo.

Po powrocie do hotelu – czas wolny na odpoczynek. Może wieczorem warto skusić się na kieliszek lokalnego rumu z wanilią lub herbatę z tutejszych ziół, by dopełnić dzień w polinezyjskim stylu?

Nocleg w hotelu w Punaauia (lub innej miejscowości na wybrzeżu).

WYSPA TAHITI – eksploracja jaskiń lawowych

Po śniadaniu ruszamy w głąb Tahiti, by odkryć jedno z najbardziej niezwykłych i niedostępnych obliczy wyspy – jaskinie lawowe, skryte w sercu wulkanicznego krajobrazu.

Podróżujemy terenowymi samochodami 4×4, przemierzając zielone doliny i wijące się serpentyny, które prowadzą nas w miejsca niedostępne dla zwykłych turystów. Docieramy tam, gdzie czas zatrzymał się miliony lat temu – do naturalnych tuneli stworzonych przez wylewającą się lawę, gdy rodziła się Wyspa Tahiti.

Eksploracja tych ciemnych, surowych przestrzeni to prawdziwe przeżycie – wewnątrz panuje niemal absolutna cisza, a ciemność rozświetla tylko światło latarki przewodnika, które ujawnia rzeźbione przez naturę ściany z zastygłej lawy. Każdy krok pogłębia poczucie tajemnicy i podziwu dla sił, które ukształtowały ten niezwykły krajobraz.

Dodatkową atrakcją będzie możliwość kąpieli w orzeźwiającej wodzie jednej z grot – chłód wody kontrastuje tu z ciepłem powietrza, a echo odbijające się od skalnych ścian potęguje wrażenia.

Po tej przygodzie wracamy do hotelu, by odpocząć i nacieszyć się resztą dnia w swoim rytmie – może spacerem brzegiem oceanu, może kąpielą w lagunie.

Nocleg w hotelu w Punaauia (lub innej miejscowości na wybrzeżu).

WYSPA TAHITI / WYSPA MOOREA – przeprawa do kolejnego raju

Po śniadaniu opuszczamy Tahiti, ale nie żegnamy się z Polinezją – przed nami krótka przeprawa promem (ok. 20 km) przez lazurowe wody do Wyspy Moorea – kolejnego rajskiego zakątka na naszej trasie.

Moorea, w języku tahitańskim znaczy „żółta jaszczurka”, a jej nazwa kryje w sobie lokalną legendę, która jeszcze dziś snuje się pośród zielonych wzgórz i turkusowych lagun. Wyspa, tak jak inne w Archipelagu Wysp Towarzystwa, ma wulkaniczne pochodzenie – otacza ją pierścień rafy koralowej, który oddziela krystaliczną lagunę od otwartego oceanu.

Już z daleka zauważysz górzyste wnętrze wyspy, z dumnie wznoszącym się szczytem Tohivea (1207 m n.p.m.), którego sylwetka jest niczym strażnik Moorea. To właśnie tutejsze panoramy, rozciągające się na sąsiednie Tahiti, podobno zainspirowały Karola Darwina do sformułowania teorii o powstawaniu wysp koralowych.

James Cook, jeden z pierwszych europejskich odkrywców, także uległ urokowi Moorea, a jedna z zatok nosi dziś jego imię, upamiętniając jego wizytę z XVIII wieku.

Wyspę zamieszkuje około 20 tysięcy osób, a życie toczy się tu w rytmie turkusowych fal, ananasowych plantacji i waniliowych aromatów unoszących się w powietrzu.

Po dopłynięciu do portu na Moorea przejedziemy do hotelu, gdzie czeka na nas zakwaterowanie i popołudnie wolne na odpoczynek. To idealny moment, by zanurzyć stopy w ciepłym piasku, poczuć dotyk laguny na skórze i dać się ukołysać szumowi fal.

Nocleg w hotelu na Moorea.

WYSPA MOOREA – odkrywamy serce wyspy

Po śniadaniu ruszamy na około 5-godzinną wyprawę, podczas której odkryjemy najpiękniejsze zakątki Wyspy Moorea – miejsca, gdzie dziewicza dżungla splata się z turkusowym oceanem, a góry o fantazyjnych kształtach schodzą wprost do białych plaż.

Wyruszymy w głąb wyspy, gdzie Ananas Road poprowadzi nas przez rozległe plantacje ananasów – owoce rosną tu w otoczeniu bujnej zieleni, a ich słodki zapach unosi się w powietrzu. Na trasie czekają na nas punkty widokowe, z których zobaczymy górskie szczyty otulone chmurami i malownicze zatoki, skąpane w błękitach laguny.

Zatrzymamy się także przy maoryskiej świątyni marae – cichym świadku dawnych rytuałów i wierzeń Polinezji. Choć porośnięta już zielenią i częściowo zapomniana, wciąż emanuje atmosferą dawnych czasów, kiedy wodzowie i kapłani gromadzili się tutaj, by czcić bogów i duchy przodków.

Nie zabraknie również chwil na relaks – odwiedzimy najpiękniejsze plaże Moorea, gdzie biel piasku kontrastuje z lazurem oceanu, a szum fal koi zmysły. W małych, lokalnych kawiarenkach będzie okazja spróbować świeżo wyciskanych soków i aromatycznych likierów z owoców, które dojrzewają pod polinezyjskim słońcem.

Po południu wrócimy do hotelu, by odpocząć, zanurzyć się w lagunie lub po prostu rozkoszować się widokiem niekończącego się oceanu.

Nocleg w hotelu na Moorea.

WYSPA MOOREA – rejs wokół laguny i spotkanie z podwodnym światem

Dziś czeka nas dzień pełen wodnych przygód i niezwykłych spotkań z mieszkańcami raf koralowych. Po śniadaniu wyruszamy w około 6-godzinny rejs wokół wybrzeża Moorea – wyspy, której zatoki i laguny kryją w sobie podwodny świat jak z bajki.

W trakcie rejsu dotrzemy m.in. do słynnych Zatoki Cooka i Zatoki Opunohu – dwóch majestatycznych zatok, które rozcinają wyspę głęboko w głąb lądu, otoczone stromymi zboczami gór porośniętych bujną zielenią. To miejsca, które oglądane z wody, zachwycają swoją dziką urodą i spokojem.

Będzie czas na pływanie w płytkich, krystalicznych wodach laguny, gdzie dno pokrywają kolorowe rafy koralowe, a wokół nas krążą egzotyczne ryby. Z bliska zobaczymy żółwie morskie, majestatyczne płaszczki, a także rekiny rafowe – wszystko w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach, które pozwalają w pełni cieszyć się tym niesamowitym doświadczeniem.

W połowie dnia zatrzymamy się na małej prywatnej wysepce, gdzie zjemy lunch pod palmami, z widokiem na bezkresny ocean. To chwila, by delektować się nie tylko smakiem lokalnych przysmaków, ale także błękitem nieba i szumem fal muskających brzeg.

Po powrocie do hotelu czas wolny – może na popołudniową drzemkę w hamaku, może na spacer po plaży o złotym zachodzie słońca.

Nocleg w hotelu na Moorea.

WYSPA MOOREA – dzień na rajskiej plaży

Dziś zwalniamy tempo i oddajemy się w pełni urokowi Moorea. Po śniadaniu czeka Cię całodzienny relaks na plaży – tej samej, o której marzysz, patrząc na pocztówki z Polinezji.

Czas płynie tu inaczej – możesz zanurzyć się w ciepłych wodach laguny, spacerować brzegiem oceanu, gdzie piasek miękko ugina się pod stopami, albo po prostu ułożyć się pod palmą i słuchać szumu fal. To chwila, by nacieszyć się słońcem, spokojem i turkusem wody, bez pośpiechu, bez planu – w rytmie wyspy.

Jeśli masz ochotę na więcej – może wycieczka kajakiem po lagunie, snorkeling wśród raf koralowych, a może krótka przejażdżka rowerem po okolicy? Dziś to Ty wybierasz.

Nocleg w hotelu na Moorea.

WYSPA BORA BORA – jeep safari: góry, historia i widoki zapierające dech

Dziś odkryjemy Bora Bora z zupełnie innej perspektywy – nie od strony laguny, lecz górzystego interioru i spektakularnych klifowych wybrzeży. Po śniadaniu wyruszamy na około 3,5-godzinną przygodę jeep safari, która zabierze nas w miejsca niedostępne dla zwykłych podróżników.

Rozpoczniemy od wjazdu na Górę Popoti (207 m n.p.m.), położoną w północnej części wyspy. Z jej szczytu rozciąga się panorama całego atolu Bora Bora – widok, który łączy szczyty górskie, turkusowe laguny i rafy koralowe w jeden niezwykły krajobraz. To chwila, gdy warto zatrzymać się, odetchnąć i po prostu chłonąć piękno tego miejsca.

Następnie dotrzemy do pozostałości z czasów II wojny światowej – dział i umocnień wzniesionych przez amerykańskie wojska na przełomie 1941 i 1942 roku. Bora Bora była wówczas strategicznym punktem na mapie Pacyfiku, a te militarne relikty wciąż przypominają o tamtych burzliwych czasach.

Podczas safari nie zabraknie również spotkania z dziedzictwem pierwszych polinezyjskich osadników – wjedziemy do Doliny Faanui, gdzie odwiedzimy marae – dawną maoryską świątynię. W cieniu starych drzew i kamiennych platform poczujesz obecność dawnych rytuałów, które łączyły ludzi z naturą i duchami przodków.

Po zakończeniu wyprawy wracamy do hotelu – czas wolny na odpoczynek, może na kąpiel w lagunie lub spacer brzegiem oceanu, by zakończyć ten dzień w swoim rytmie.

Nocleg w hotelu na Bora Bora.

WYSPA BORA BORA – aktywnie lub leniwie? Ty decydujesz!

en dzień na Bora Bora to Twoje osobiste święto wolności – po śniadaniu możesz spędzić czas tak, jak lubisz.
🔹 Relaks na plaży, kąpiel w turkusowej lagunie, opalanie się pod palmami, czy może…
🔹 Aktywny wypoczynek – nurkowanie, snorkeling, paddleboard albo windsurfing?

Dla spragnionych niezwykłych widoków – możliwość skorzystania z fakultatywnego przelotu helikopterem nad Bora Bora. Tylko z lotu ptaka zobaczysz pełen pierścień rafy koralowej, wyspy motu i górujący nad całością szczyt Otemanu.
💡 Cena od 630 USD za grupę za około 10 minut lotu – konieczna wcześniejsza rezerwacja, koszt uzależniony od wielkości grupy i czasu przelotu.

Popołudniu czeka nas kolejna przygoda – wycieczka na skuterach wodnych (jet ski) po lagunie Bora Bora! To emocjonujący sposób na odkrycie uroków wyspy z innej perspektywy – z poziomu fal, blisko natury. Zatrzymamy się na jednej z małych wysepek motu, gdzie odpoczniemy w cieniu palm i poznamy lokalne zwyczaje podczas pokazu otwierania kokosa (coconut show).

Po powrocie do hotelu – czas na złapanie oddechu, może na lampkę wina z widokiem na zachodzące słońce.

Nocleg w hotelu na Bora Bora.

WYSPA BORA BORA / WYSPA TIKEHAU – ucieczka do raju

Po śniadaniu żegnamy Bora Bora, ale nasza podróż jeszcze się nie kończy. Przed nami przelot na Tikehau – mały, niemal odcięty od świata atol w Archipelagu Tuamotu, który kusi spokojem, dziką przyrodą i plażami o odcieniach bieli i różu.

Po przylocie na Tikehau – miejsce, gdzie bariera koralowa tworzy niemal nieprzerwany pierścień, otaczający krystaliczną lagunę, bez centralnej wyspy wulkanicznej – przenosimy się do zupełnie innego rytmu życia. Atol składa się z dwóch większych wysp i szeregu maleńkich wysepek motu, rozsianych po spokojnych wodach laguny.

Zamieszkuje go zaledwie około 400 osób, które żyją tu w rytmie oceanu, utrzymując się głównie z rybołówstwa i turystyki. Czas płynie wolniej, a plaże o różowym piasku, obmywane przez leniwe fale, są jak osobiste zaproszenie do relaksu i oddechu od codzienności.

Po dotarciu na miejsce transfer do kameralnego lodge nad oceanem i zakwaterowanie. Reszta dnia to czas, by rozkoszować się ciszą, spokojem i nieskażoną naturą – może spacer po plaży, może kąpiel w lagunie, gdzie woda przybiera odcienie różu i błękitu w zależności od światła.

Nocleg w lodge na Tikehau.

WYSPA TIKEHAU – dzień w rytmie oceanu

Dziś odpoczywamy bez planu – po śniadaniu możesz pozwolić sobie na błogi relaks na plaży Tikehau, gdzie biały i różowy piasek łagodnie przechodzi w turkusową lagunę, a czas płynie tu w rytmie szumu fal i lekkiego wiatru poruszającego liście palm.

To miejsce, gdzie cisza ma swoje własne brzmienie, a natura zaprasza do slow travel – spacerów brzegiem oceanu, kąpieli w krystalicznych wodach, czy po prostu chwili dla siebie z książką lub marzeniami.

Jeśli poczujesz chęć, możesz wybrać się na snorkeling, spróbować sił w paddleboardingu, albo po prostu zanurzyć stopy w ciepłej lagunie i podziwiać horyzont, który zdaje się nie mieć końca.

Ten dzień jest dla Ciebie – by poczuć prawdziwą esencję rajskiego atolu Tikehau.

Nocleg w lodge na Tikehau.

WYSPA TIKEHAU / WYSPA TAHITI – powrót do cywilizacji

Po śniadaniu żegnamy Tikehau – ten mały, odcięty od świata koralowy raj, gdzie czas płynie wolniej, a natura szepcze do zmysłów. Transfer na lotnisko i przelot na Tahiti, gdzie znów wracamy na główną wyspę Polinezji Francuskiej.

Po przylocie transfer do hotelu i zakwaterowanie w pobliżu oceanu. Ten ostatni dzień to czas, by złapać oddech, jeszcze raz spojrzeć na bezmiar Pacyfiku i poczuć zapach kwiatów tiare w powietrzu.

Odpoczynek nad wodą, spacer wzdłuż plaży, ostatni zachód słońca na Polinezji – idealny moment na chwilę refleksji i pożegnanie z tym niezwykłym zakątkiem świata, zanim wyruszymy w drogę powrotną.

Nocleg w hotelu na Tahiti.