08.04.2015
Jeszcze w połowie XX wieku Morze Aralskie było czwartym co do wielkości jeziorem na świecie, rozciągającym się na terenach Kazachstanu i Uzbekistanu. Dziś to jedno z najbardziej dramatycznych przykładów katastrofy ekologicznej wywołanej działalnością człowieka. Połacie wody zamieniły się w pustynne obszary, a region dotknęły nieodwracalne zmiany klimatyczne, gospodarcze i społeczne. Jak doszło do tego, że Morze Aralskie niemal całkowicie zniknęło?
Przez wieki Morze Aralskie stanowiło ważne źródło wody i życia dla lokalnych społeczności. Było zasilane przez dwie główne rzeki – Amu-Darię i Syr-Darię, które dostarczały wodę do jeziora, utrzymując jego powierzchnię na stałym poziomie.
Region rozwijał się dzięki rybołówstwu, a lokalne porty tętniły życiem. W szczytowym okresie połowy wynosiły do 40 tysięcy ton ryb rocznie, a setki tysięcy ludzi żyło z przemysłu przetwórczego.
Dramatyczne zmiany zaczęły się w latach 60. XX wieku, kiedy Związek Radziecki podjął decyzję o przekierowaniu wód Amu-Darii i Syr-Darii do rozległych pól bawełny w Kazachstanie i Uzbekistanie. Uprawy bawełny miały stać się głównym motorem napędowym gospodarki regionu, jednak doprowadziły do katastrofalnych konsekwencji.
Woda z rzek została przekierowana do kanałów irygacyjnych, które zasilały pola bawełny. Niestety, system nawadniania był przestarzały i ogromne ilości wody marnowały się przez wycieki i parowanie. W rezultacie coraz mniej wody docierało do Morza Aralskiego, a jego poziom zaczął gwałtownie spadać.
Kurczące się jezioro wpłynęło na lokalny klimat – lata stały się bardziej upalne, a zimy surowsze. Brak wody spowodował wzrost zasolenia gleby, co doprowadziło do utraty rolniczej wartości ziemi i wyginięcia wielu gatunków zwierząt oraz roślin.
Oprócz suszy, region zmaga się również z silnym zanieczyszczeniem. Dno dawnego jeziora stało się pustynią pełną toksycznych osadów, a silne wiatry roznoszą pyły skażone chemikaliami, co prowadzi do chorób układu oddechowego, raka i innych poważnych schorzeń.
Obecnie Morze Aralskie praktycznie zniknęło, pozostawiając po sobie pustynny krajobraz zwany Aralkum. Pozostałości jeziora podzieliły się na Małe Morze Aralskie (północne) i Wielkie Morze Aralskie (południowe), przy czym to drugie niemal całkowicie wyparowało.
W porcie Mojnak, który niegdyś był prężnym ośrodkiem rybackim, dziś można zobaczyć zardzewiałe wraki statków porzucone na pustyni – symbol tragicznej
degradacji regionu.
W 2005 roku Kazachstan z pomocą Banku Światowego wybudował Tamy Kokaral, która pozwoliła na zatrzymanie wód Syr-Darii i odrodzenie części jeziora. Dzięki temu poziom wody w północnej części wzrósł, a życie zaczęło wracać do regionu – rybołówstwo ponownie stało się możliwe, a klimat uległ częściowej poprawie.
W Uzbekistanie sytuacja jest znacznie gorsza. Władze nie podjęły skutecznych działań, a zamiast tego skoncentrowały się na przekształcaniu dawnego dna jeziora w pola uprawne. Obszar Aralkum jest nadal pustynią pełną toksycznych osadów, a mieszkańcy cierpią z powodu problemów zdrowotnych.
Historia Morza Aralskiego jest przykładem jednej z największych katastrof ekologicznych XX wieku, która pokazuje, jak nieprzemyślane decyzje mogą zniszczyć cały ekosystem i życie setek tysięcy ludzi. Choć częściowe sukcesy w Kazachstanie dają nadzieję, pełna odbudowa jeziora jest praktycznie niemożliwa.
To przestroga dla świata, że ochrona zasobów wodnych i zrównoważone gospodarowanie nimi powinny być priorytetem, zanim będzie za późno.
Dołącz do naszej społeczności na Facebooku i odkrywaj najnowsze oferty, inspiracje podróżnicze i ekskluzywne promocje! 🌴✈️
Polub nas teraz i bądź na bieżąco! 👍