Miasto Signagi. Nie wiadomo dlaczego nazywane ” miastem miłości”. Pięknie odnowione, a właściwie zbudowane od nowa, posadowione na sporym wzniesieniu, góruje nad Równiną Alazańską skąd w pogodny dzień dostrzec można piętrzące się szczyty Wielkiego Kaukazu.

W dole Równina Alazańska i rozległe winnice, z których słynie Kachetia.

Mury i jedna z 23 baszt twierdzy Signagi. Jednej z największych twierdz Kachetii.

…

Mur w centrum Signagi.

Alfabet gruziński jest dla nas zupełnie nierozpoznawalny. Dobrze, że nazwy pisane są również alfabetem łacińskim, inaczej turysta byłby bez szans na odnalezienie właściwego miejsca.

Katedra Alawerdi. Wyrasta wprost z szerokiej, zielonej Doliny Alazani i na tle ośnieżonych szczytów Kaukazu prezentuje się naprawdę okazale. Stanowi centrum religijne Kachetii już od VI wieku.

Katedra Alawerdi.

10km od Katedry Alwerdi znajduje się monaster Ikalto. Kompleks klasztorny z VI wieku. Znajdowała się tutaj Akademia Filozofii w której studiował, w XIII wieku, jeden z największych gruzińskich poetów Szota Rustaweli. Autor najsłynniejszej gruzińskiej epopei narodowej ” Witeź w tygrysiej skórze”.

Pozostałości po świetności monasteru Ikalto.

Żebrzący w świątyni stary człowiek, wzbudzał w niektórych zwiedzających na tyle dużo pozytywnych uczuć, iż wspierali go hojnymi datkami. Gdy przyszedł wieczór i obsługa zamykała już wejście do monasteru starzec wstał i podpierając się kijem wyszedł na drogę, gdzie czekał na niego młody mężczyzna, może wnuk, w najnowszym modelu terenowej Toyoty, do której żebrak wsiadł i Toyota odjechała z piskiem opon, wzniecając tumany kurzu na szutrowej drodze.

Twierdza Udżarma, leżąca za Przełęczą Gomborską na wysokości 1839m n.p.m. jest najstarszą w Kachetii twierdzą i liczy sobie 1500 lat. Do późnego średniowiecza była rezydencją rodziny królewskiej. Do dziś zachowały się jedynie fragmenty dawnej wspaniałej fortecy. Zwiedzałam ją w promieniach zachodzącego słońca co dodało jej szczególnego uroku i tajemniczości.

Widok z twierdzy Udżarma na otaczające ją góry.